Znów miałam tylko siebie, pusty pokój i moją wierną przyjaciółkę anoreksję. Ona zawsze pojawiała się, gdy nie było już nikogo. Razem organizowałyśmy sobie czas. Przygotowanie misternych tabel kalorycznych czy sprawdzenie wartości odżywczych na nowych produktach pochłaniało nas bez reszty. Razem z anoreksją wybierałam się na długie spacery, by wspólnie stracić to co wpakowano we mnie przez te kilka tygodni w szpitalu. Czemu na nowo to robiłam? Miałam poczucie, że jestem chudsza, tym ONA bardziej mnie lubi.Chciałam czuć, że ktoś mnie lubi. Byłam anoreksji wdzięczna. Ona jedna mnie nie zawiodła. Poświęcała mi przecież tyle swego czasu. musiałam się jej jakoś odwdzięczyć. Pragnęłam szybko stracić na wadze. Dla niej. By była ze mnie dumna. By mnie nie opuściła.
wtorek, 8 lutego 2011
anoreksja-choroba ciała i duszy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
genialne słowa! a ta książka jest tylko o anoreksji ? czy to jest opowiadanie o jakiś nastolatkach ?
OdpowiedzUsuńna blogu co bym chciała czytać hm trudno tak powiedzieć :D daj jakieś kategorie xd
bardzo mądre słowa
OdpowiedzUsuńto co się teraz dzieje jest okropne
dziewczyny wmówiły sobie, że są grube i za wszelką cenę chcą schudnąć wyniszczając przy tym swój organizm
taaaa
OdpowiedzUsuńi nawet nie możesz im powiedzieć, ze to co robią jest złe i szkodzi ich zdrowiu, bo od razu będzie ze im zazdrościsz
na fbl są takie blogi gdzie dziewczyny jedzą po 300 kcal żeby schudnąć, a inne je dopingują
według mnie to jest chore
straszne są te słowa i te zdjęcia.
OdpowiedzUsuńTak mało osób potrafi wygrac z tą chorobą ;<
zapraszam do mnie
okropne są te zdjęcia
OdpowiedzUsuńwww.vanillamouth.blogspot.com
15 par :OOOOOOOOO o kurde ;d a myslałam że ja mam obsesje na ich punkcie xD
OdpowiedzUsuńwiększość w tym samym kolorze czy wszystkie inne :D ?
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) też obserwuję ;) a co do outfitu to odpisałam w komentarzu pod tamtą moją notką :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
www.vanillamouth.blogspot.com
naprawde fajne teksty
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Jo z bieber-jn.blogspot.com
Mądre słowa ;D
OdpowiedzUsuńrównież dodaję do obserwowanych :)
Zdjęcia są wstrząsające. Tak samo jak tekst. Szkoda tych dziewczyn...
OdpowiedzUsuńme gusta mucho el blog!!
OdpowiedzUsuńnueva seguidora!
http://elbasaez.blogspot.com/
http://beyourselfp.blogspot.com/
Mądre słowa :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tych dziewczyn..biedne.
Pozdrawiam !
+zapraszam do mnie
+dodaje do obserwowanych
Mogłabyś od czasu do czasu,właśnie o takim czymś jak anoreksja pisać :)
Zdjęcia są przerażające.
OdpowiedzUsuńMam koleżankę, która walczy z anoreksją od kilku lat.. Niedługo czeka ją szpital. I sama przyznaje że zmarnowała sobie część życia..
___
Ciekawy blog:)
Zapraszam do siebie.
to dowodzi na to że wszystko powinno robić się z umiarem .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
W jaki mieście mieszkasz?
OdpowiedzUsuńMieszkam obecnie w Polkowicach (jest to niedaleko Wrocławia )
OdpowiedzUsuńsama miałam przez dłuuugi czas taki problem ze sobą(nie anoreksi, ale nie akceptowania swojej wagi, haha ^^) chyba nawet całe liceum to się ciągnęło..
OdpowiedzUsuńto często przychodzi z wiekiem, ale książka chyba serio warta przeczytania :)
xx
http://rigidgoddess.blogspot.com/
zdjęcie 5 ohyda HAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAAHAH
OdpowiedzUsuńo kurczę chciałabym schudnąć ale napewno nie tak ;o
OdpowiedzUsuńANONIM nie sadze zeby bylo w tym cos zabawnego
OdpowiedzUsuńciekawy blog : D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ; *
Ja nie uważam że styl życia pro-ana to głupota.
OdpowiedzUsuńMega ciekawe!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSama zastanawiałam się czy nie mam przypadkiem anoreksji- bo schudłam dosyć dużo, ale potym co przeczytałam uważam że jest ze mną i moją wagą wszystko ok:)
skoro wszystko ok to sie bardzo ciesze,nie dajmy zwariowac sie odchudzaniu:-)
Usuń